Co warto jeść we wrześniu?

sierpnia 30, 2017


Wraz z końcem lata i jego dobrami, przychodzi czas na inne sezonowe dorobki danego okresu. Teraz swoje bogactwa da nam wrzesień.
Wszyscy dobrze wiemy, ze warzywa i owoce im świeższe tym bardziej wartościowe w witaminy. Więc jeśli chcemy zachować promienną cerę i energię, dobrze jest wyebirać się na pobliskie bazarki w poszukiwaniu jedzenia sezonowego. 
Bedziemy wtedy mieli pewność, że produkty nie są nawoskowane (jak to w niektórych supermarketach bywa) ani nafaszerowane chemią, żeby jak najdłużej wyglądały na świeże.

Co najlepiej jeść we wrześniu?

WARZYWA


-dynie i cukinie- bogate w witaminę A. Witaminy z grupy B, C i PP. Zawiera również magnez, potas, żelazo, wapń i fosfor, dzięki którym świetnie wpływa na nasz wygląd. Warto zaznaczyć, że dynia jest również dobrym źródłem białka.
-orzechy włoskie i laskowe- zbierane są właśnie w tym okresie. Orzechy zawierają wiele przeciwutleniaczy, ale także błonnika, który nie jest trwaiony przez nasz układ pokarmowy przez co wspomaga jego pracę. 
-brokuły- dzięki zawartości sulforafanu, silnego przeciwutleniacza mają właściwości antynowotworowe. 

Z badań naukowców wynika, że warzywa zachowują swoje antyrakowe właściwości, gdy są blanszowane w temperaturze 76 st. C, a nie 86 st. C, jak to jest praktykowane do tej pory.

-kukurydza-zboże bez glutenu. Przysmak obu Ameryk, bogata w witaminę A, D, E, K oraz m.in. cynku, który pozwoli nam na zachowanie ładnych włosów i paznokci.
-grzyby- jakże mogłoby na naszej liście zabraknąć grzybów. Jednak ich właściwości zdrowotne są dość kontrowersyjne.

Co roku setki osób umierają na skutek zatrucia grzybami. Warto o tym pamiętać. Najbardziej znanym bohaterem tych smutnych statystyk jest muchomor sromotnikowy, mylony z młodą kanią. Dlatego pamiętajmy - nigdy za wiele ostrożności. A gdy ktoś z domowników, nawet wiele godzin po zjedzeniu grzybowego dania, poczuje się źle, będzie mieć biegunkę, wymioty, dreszcze, natychmiast skontaktuj się z lekarzem i opowiedz mu o posiłku z grzybów. Jeśli zachowała się resztka potrawy - warto wziąć ją ze sobą do lekarza. Szybka interwencja może uratować życie.

OWOCE


-śliwki-chyba najpopularniejsze znane mi źródło błonnika :D 
-gruszki- jako jedne z nielicznych owoców zawierające jod, który pozytywnie wpływa na tarczycę. Ponadto dzięki zawartości boru wspomagają pracę mózgu i zapobiegają jego udarowi.Zawiera dużo potasu, więc wspomaga pracę serca i zapobiega obrzękom.
-pigwa- lub jak kto woli, rajskie jabłuszka, idealna do zwalczania przeziębienia w postaci przeróżnych przetworów.
-jabłka- chronią przed zawałem i zaparciami, wzmacniają zęby i ułatwiają odchudzanie, w końcu nie bez powodu mówi się, że:

kto codziennie zjada jabłko, ten lekarza widzi rzadko 
A jakie są Wasze ulubione owoce i warzywa sezonowe września? :)

Żródła:http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/brokuly-wlasciwosci--iwartosci-odzywcze-dlaczego-warto-jesc-brokuly_39020.html

9 komentarzy:

  1. Nigdy nie zastanawiałam się nad tym, ale jest wiele typowo jesiennych warzyw.
    Zupa z dyni na pewno niejednokrotnie będzie gościła u mnie na stole.
    Zawsze myślałam, że to arcytrudne, a teraz gotuję ją często.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam chyba wszystkie jesienne warzywa i owoce, teraz czas na wykorzystanie ich w mojej kuchni :)
    W wolnej chwili zapraszam do mnie: https://smilingshrimp.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Kukurydzę uwielbiam od całkiem niedawna i chętnie po nią sięgam :)
    Gruszki i śliwki <3 uwielbiam :)
    mama-urwisa.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam jeść owoce i warzywa, aczkolwiek z tych, które wymieniłaś dyni, śliwek i kukurydzy ani rusz. :D
    ohmylifex.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Kukurydza, uwielbiam :) A tak ogólnie to warzyw nie lubię (wiem, to straszne) - czasami chrupnę jednak marchewkę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam właśnie takie postanowienie, że zaczynam jeść jabłka. Dzień bez jabłka dniem straconym! Pozdrawiam cieplutko. Jestem tutaj.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem zwolenniczką jedzenia sezonowego. Nie dość że to oszczędność dla portfela, to jeszcze wtedy warzywa są najsmaczniejsze. Świetny post, bardzo przydatne informacje.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kukurydza to moja miłość,mogłabym jeść i jeść <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie cierpię polskich śliwek. :D Natomiast kukurydzę i dynię mogłabym jeść kilogramami.

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.